Wyjazd na wymianę uczniowską do Czech

Z wizytą u Przyjaciół 

Nasze polskie serca radowały się na samą myśl o wyjeździe na koleją wymianę międzynarodową do Polnicki w Czechach. Długą podróż do naszych przyjaciół rozpoczęliśmy 29 maja 2025 roku o godzinie 9.00. Ponad trzysta kilometrów dzielących nas od partnerskiej szkoły pokonaliśmy pełni nadziei na to, że wspólnie spędzony czas upłynie nam w dobrej i pełnej radości atmosferze. Uśmiechy i honory, z jakimi zostaliśmy powitani przez Dyrektor Szkoły – p.  Romanę Chlubnową, przedstawicieli miejskich władz, nauczycieli, uczniów i  rodziców spełniły nasze oczekiwania. Czekający na nas poczęstunek oraz zabawy przygotowane dla nas na boisku szkolnym sprawiły, że pełni zapału udaliśmy się do rodzin, które na cztery dni otworzyły nam gościnnie swoje domy. 

Kolejny dzień – 30 maja 2025 roku przywitał nas piękną pogodą i zajęciami w czeskiej szkole. Zabawa w stylu escaperoom stworzyła możliwość do rówieśniczej integracji. Niecodziennych wrażeń dostarczyły nam pokazydrapieżnych ptaków, które zaprezentowały nam swoje umiejętności. Pożywny obiad w szkolnej stołówce dodał sił i energii do popołudniowych przedsięwzięć. 

Już o godzinie 13.00 czekało na nas zwiedzanie Muzeum Nowej Generacji w Zdarze nad Sazavou, w którym poznaliśmy dzieje cysterskiego klasztoru oraz Bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Mikołaja. Wyposażone w najnowsze rozwiązania technologiczne miejsce przybliżyło nam artefakty i barokowy styl znajdujących się w nim eksponatów. W drodze powrotnej do Polnicki przez okna autokaru mogliśmy zobaczyć tzw. Dolny Cmentarz, który swoim kształtem przypomina ludzką czaszkę i według legendy jest miejscem spoczynku ostatniego czeskiego upiora. 

Rekreacja na świeżym powietrzu w postaci gry w piłkę nożną i siatkówkę, której zasmakowaliśmy, spędzając czas w strefie Pilak w Zdarze, pozwoliła nam integrować się i lepiej poznać. 

Przedostatni dzień naszego pobytu został przeznaczony na zwiedzanie Jihlavy. Sporo czasu zajęło nam zwiedzanie podziemi miejskich miasta. Ciekawa historia zamalowanych farbą podczas wojny z polecenia Hitlera i Himlera tajemniczych znaków była prawdziwą gratką dla naszych szkolnych miłośników historii. 

Pobyt z ZOO w pełnym słońcu wprawił wszystkich w wyjątkowo sielski nastrój, który utrzymał się do wieczora. 

Ostatni dzień pobytu w Polniczce rozpoczął się śniadaniem w rodzinach czeskich kolegów, a zakończył rzewnymi łzami i niekończącymi się uściskami podczas pożegnania. Pozostały wspomnienia, zdjęcia i nadzieja na to, że międzynarodowe przyjaźnie przetrwają. 

Równie ciekawie podczas wymiany spędzali czas opiekujący się nami nauczyciele. Gościnne dla nich pierwszego wieczoru okazało się szkolne poddasze, które stworzyło przestrzeń do wzajemnej integracji. Sen pod czeskim niebem w wygodnym malutkim pensjonacie był dobry, ale krótki. 

Czescy nauczyciele chętnie dotrzymywali im towarzystwa podczas wycieczki i  wspólnych przedsięwzięć. Zacieśniali relacje. Śmiało można stwierdzić, że polsko – czeska przyjaźń jest prawdziwa. Nauczyciele biorący udział w wymianie naprawdę się lubią i szanują. Życzliwość widoczna jest nie tylko w ważnych i  doniosłychsłowach, które padły na zakończenie pobytu, ale przede wszystkim drobne gesty, wzajemne słuchanie informacji o sobie i obustronna chęć, by zawsze było tak dobrze i miło.

                                                                                Joanna Machowiak 

                                                                                Małgorzata Jędrzejczak – Ryba 

                                                                                Dorota Kroma